Audyt poziomu energetycznego

Budowanie nowego domu jednorodzinnego związane jest z wieloma wytycznymi, które należy spełnić. Mało kto się zastanawia nad tym, że budynek musi spełniać również minimalne wymagania dotyczące również energochłonności.

Dlaczego to takie istotne?

Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że zdefiniowane odpowiednią ustawą poziomy energetyczne, zamieniają się w czasie. Jest to o tyle istotne, że jeśli kupiliśmy projekty domu jakiś czas temu i zwlekaliśmy z budową, to może się okazać, że domu dokładnie tak jak w projekcie zbudować się nie da, ponieważ nie spełnia on na przykład minimalnych wymagań, które dotyczą najniższego poziomu energetycznego.

Czy opłaca się budować w wysokim standardzie energetycznym?

Najwyższy poziom energetyczny, jaki ustawa przewiduje, są to tak zwane domy pasywne. Zbudowanie takiego domu jest oczywiście droższe, ponieważ są one nieco inaczej projektowane, a dodatkowo najczęściej są zdecydowanie lepiej izolowane, co prowadzi do większych kosztów. Jednak finalnie może nam się taka budowa opłacać.

Najniższy poziom energetyczny przewiduje, że budynek nie może być bardziej energochłonny niż 70 kWh/m2 *rok, natomiast standard pasywny przewiduje zużycie energetyczne na poziomie nie większym niż 15 kWh/m2 *rok. Jest to różnica prawie pięciokrotna. Innymi słowy, za prąd zapłacimy, prawię pięć razy mniej w skali roku. Biorąc pod uwagę, że energia zapewne będzie drożeć, a w domu pomieszkamy przynajmniej kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

Czy może być jeszcze taniej?

W momencie budowy domu możemy sprawić, że koszt energii, jaki poniesiemy, będzie jeszcze mniejszy. Chodzi tutaj głównie o stosowanie odnawialnych źródeł energii, czyli pomp ciepła oraz fotowoltaiki. Obecnie wiele regulacji zmienia się na niekorzyść tych inwestycji, jednak ich potencjał jest w dalszym ciągu znaczący.